To niesamowite, kiedy budzę się rano i patrzę w oczy w które chciałam patrzeć zawsze.
To niesamowite, kiedy budzę się rano w ramionach bez których nie mogłam zaczerpnąć powietrza.
To niesamowite, kiedy budzę się rano i słyszę z ust ulubione słowa, tak długo wyczekiwane.
To niesamowite, mieć to znów. Tuż obok, przy sobie. To mi wystarczy, uzupełnia mnie, napędza. Tak nie wiele trzeba żeby móc zacząć żyć od nowa, w całkiem innym nowym świecie. Ze szczęściem, którego się tak długo szukało, a wciąż było obok. Nie pozwolę sobie tego zabrać. Żyję, uśmiecham się, krzyczę z radości, bo jesteś, niczego więcej nie chcę-tylko Twoje serce, to mi wystarczy. Biada temu, kto nie podjął ryzyka.