'moje oczy są oczami wariata.'

ola. ;]

dawno mnie tu nie było, nie miałam czasu. miałam trochę pracy.

znowu mróz zaskoczył świat. lekko pokolorował drzewa i wystraszył ludzi.

ja pocieram o siebie dłonie, marzę o wiośnie, rozmyślam intensywnie nad milionem spraw.

słucham wielu opowieści, bawię się włosami, przygryzałam wargi i gdzieś w głowie coś mi podpowiada, że to ta pora roku tak na ludzi działa. tańczę, śpiewam i tyle samo słodzę. czasem mam ochotę wypić przesadnie gorącą herbatę, bo jest mi zimno. często rozważam też delektowanie się jej smakiem. są również momenty kiedy czajnik wesoło podśpiewuje na gazie, a ja nalewam sobie coś zimnego do picia. bywa również tak, że mam wielką ochotę na herbatę i równie ogromny brak sił by iść do kuchni.

wychodzi słońce. ;]

'znamy dobrze swoje miejsce, wiemy dobrze gdzie nasz brzeg.  przy nadpalonych mostach, gdzieś pomiędzy wierszami, na skrzyżowaniu słów niewypowiedzianych.'

tak.