Eh.... ; /
Straciłam znowu zaufanie do pewnej jednej osoby ...! pomijając fakt, ze do dwóch innych nawet też , ale to nic... ; (. Nie ma to jak okłamywanie mnie przez cały czas ! Mi się mówi co innego i robi się co innego ! ;/I jak zwykle się myśli , że nic się nie dowiem ,albo kogoś się wypytałam ?! Niee ! I najgorsze jest to , że mam w sobie takie coś , że przeczuwam kiedy ktoś mnie okłamuje , rani , zdradza itd ; ( W końcu jeśli podobno pomiędzy pewnymi dwoma osobami jest dobrze i było mówione , że się jest między sobą od pewnego momentu szczerym, to chyba powinno się to powiedzieć! Ale nie , bo lepsze jest ranienie drugiej osoby jeszcze raz w takim sam prawie sposób tak wcześniej i udawanie , że nic się nie dzieje ! Więc ku**a jeśli ktoś myśli , że jestem głupią BLONDYNKĄ to się myli i niech się ode mnie odpier***i bo i tak w końcu się dowiaduje o tych rzeczach! i jest mi z nimi 2 razy ciężej , i dużo bardziej to boli , jeśli mi zależy jeszcze na pewnej osobie ! I to nie moja wina , że to czuję , nawet po tym jak mnie ktoś cholernie zranił !! Teraz już nie wiem nawet czy jeśli ona mi mówiła o tej osobie parę rzeczy to prawda , czy mówiła to tylko po to , żebym szybciej zapomniała o nim i przestała go ...... ! ;(Dlatego suuuper załapałam kolejnego mega w c**j dooła , z którego tak szybko nie wyjdę , jeśli wgl wyjdę z tego cała !!!
ok spadam szykować się na praktyki!! może później coś dodam ....! jeśli bd miała na to wszystko siłę !!
Paaa ; (