i właśnie takie zdjęcia motywują do :
- chwilowego nie farbowania włosków
- zdobycia tamtych kosmetyków
- chwilowego nie wyrywania brwi
:pd:
aale z drugiej strony...
chciałoby się wrócić do zeszłorocznej kwietniowej "słodkiej czekoladki" aalbo czarnulki z mega grzywą
:pd:
taak - przeżywam i trzęsę portkami :P
( w oczekiwaniu na zdj. od Endżi rozpoczynam błogi dłuugii weekend z "lalką" i logarytmią - ehem, powodzenia )
a dziś Urdu
mai aap say pyaar karta hoo :** <3
68 dni ;)