Uwielbiam tego typu zdjecia z Warszawy, haha <3
dzisiaj cały wf przegadałam z chłopakami na materacu :)
kurde, jestem zła, wrr!
już na nikogo liczyć nie można :)
a co do wczorajszego dnia, to wielka patologia!
Dziękuję Dominiś, bo pomogłeś najwięcej ;*
i moja mamuska okazała się bardziej zajebista niż myślałam! ; )
no to mamy długi weekend :)
:*