Nie pozwól, by czas i odległość zrodziły słowo "zapomnij"...
Dla niektórych związki na odległość nie mają żadnego sensu i możliwości
przetrwania. Dla niektórych wręcz przeciwnie taka miłość jest piękna.
Może i zastanawia co niektórych jak to możliwe, że nie widując się
codziennie, nie mając możliwość np. przytulenia tej drugiej osoby dajemy
rade. Tak, jest to bardzo trudne, bo zawsze chcemy mieć jak najbliżej
kogoś kogo kochamy, jednak nie zawsze tak można. W takich
przypadkach najważniejsze jest zaufanie. Bez niego ani rusz. Trzeba
uświadomić sobie, że nasz partner/partnerka, nie szukają nikogo innego.
Ciężko sobie to przetłumaczyć bo zawsze jest strach przed tym, że ze
względu na kilometry Was dzielące wasza druga połówka uzna, że z kimś
innym kto jest blisko może być lepiej. Ale to się właśnie nazywa zaufanie,
mimo tych obaw nie poddajemy się, nie pozwalamy by takie myśli długo
chodziły nam po głowie. Często z powodu zazdrości mogą występować
kłótnie, bo ta cecha ma to do siebie że robi nam w głowie straszne
zamieszanie. Wyobraźcie sobie jak tacy stęsknieni wpadacie sobie w
ramiona, po tak długiej rozłące. Jak kogoś na prawdę kochamy,damy radę
przetrwać. Wyobrażając sobie jak cudowne może być wspólne życie,
nabieramy siły i wiary w to, że wszystko się ułoży a przede wszystkim
uświadamiamy sobie, że warto.
Dlatego wszystkim którzy są w takiej sytuacji życzę wytrwałości i powodzenia :* Trzymajcie się, głowa do góry! :D