oooo bo w koszuli cioci zawsze najlepiej <3
długoo dzisiaj spałam nawet bardzo haah aż dziwnie , ze mnie zawsze taki ranny ptaszek :D
hah nie ma to jak na śniadanie jeść frytkii me gusta *.*
potem basen i wygłupy na zjeżdzalni z Zuzą , a potem stwierdziłyśmy z ciocią , że nie mamy za bardzo w co się ubrać na rajd więc zakupy ... :)) kupiłyśmy sobie nowe buciki i getry :D
a potem pyszna czekoladaa w Sferze pychotaa <3
strasznie leje za oknem i troche nam się nudzi , ale coś wymyślimy hah :D
lecę papaa :**