z Agą.
z Kołobrzegu.
z łaziekni z jednym lustrem.
ze znienawidzonego, 4 PAWILONU.!!!
A GRRR. teraz nawet Kołobrzeg, podkreślam MÓJ KOŁOBRZEG, nie jego, tylko M Ó J KOŁOBRZEG, bo ja tam byłam pierwsza, kojarzy mi się z nikim innym, tylko Gandalfem. nie znoszę go. za to co odpisał. za to, że sam powinien przystosować się do zasad, które sam mi wyznaczył. za to, że wytykał mi, że się gapię, po czym w szkole czuje się, jakbym miała nie wiem co napisane na bluzce, bo ciągle czuje na sobie jego wzrok. odwracam się, ale przecież on nic nie robi.! tylko dostał (popie*dolonej) zawieszy, która uniemożliwia mu zamknięcie paszczy. ma zbyt duże, zbyt niebiesko lauzrowe oczy, które swoją seksualnością mnie dobijają.!bo nie chcę mieć wyrzutów sumienia, bo obiecałam sama sobie, żeby dać sobie z nim spokój. ale NIE UMIEM. bo jest w nim za dużo rzeczy, które mnie pociągają.
!!!.
dlaczego Gandalf.?!
PS.
wyszłam jak kretynka. xD