qsafdgdshd

Robię Ci takiego niespodziewanego włama :))

Wiesz. W pewnym momencie uświadomiłam sobie, że spotkanie Ciebie było jedną z najlepszych rzeczy jakie mogły mnie spotkać. Z dnia na dzień, coraz bardziej uświadamiam sobie, że to koniec. Koniec jakiejkolwiek wspólnej drogi w naszym życiu. Pamiętasz początki? Całe noce spędzone na wspólnej rozmowie, nieporozumienia, które z biegiem czasu okazały się zabawne.

Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę musiała pogodzić się z tym faktem, wiesz? Nie sądziłam, że kiedykolwiek będzie mi doskwierał brak Twojej osoby. Nawet nie zdałam sobie sprawy, że można się tak przywiązać do drugiego człowieka.

Tak bardzo chciałam Ci za te wszystkie lata podziękować. Twoja obecność była dla mnie cholernie ważna. Mimo przeciwności - byłaś nadal i nadal będziesz, tak? Chociaż nie gestem, to sercem.

"Każdy z nas wybrał stronę, w którą chce podążać,
Każdy z nas wybrał i nie chce się oglądać,
Nie potrafię przeprosić, że kocham Cię tak mocno,
Beztrosko tak mocno, że chce kochać Cię na nowo,
Przyjaźń jak diament szlifowaliśmy wzajemnie
Wspólne spacery i pytanie co u Ciebie,
Dzisiaj kasuję numer, nie potrafię już zadzwonić
Nie potrafię zapytać, przytulić,
Po co mam więc gonić
Drogi przyjacielu, mogę tak powiedzieć,
Czy mogę policzyć z Tobą gwiazdy na tym niebie?"

Pamiętasz? Ja doskonale.
Życzę Ci abyś się odnalazła, TAM i aby ktoś miał okazję zaprzyjaźnić się i pokochać Cię, tak jak zrobiłam to ja.

Dziękuję pięknie za wszystko.