photoblog.pl
Załóż konto
Co ta głowa...

Co ta głowa...

Mongoliada

Mongoliada

Dodane 16 KWIETNIA 2018
508
Dodano: 16 KWIETNIA 2018

Rudy po masażu odżył. Miał strasznie przykurczoną jedną stronę i to w taki sposób, że praktycznie o 180 st. zmienił mu sie azymut. Lepsza strona zablokowana kompletnie.

Najgorzej jak sie nie ma czasu, a te wszystkie spięcia maja tendencje do nagromadzania - nigdy nie znikaja same niestety, co najwyzej mogą sie rozmnożyc :/

Po zabiegu oprócz odblokowania całej przykurczonej strony łącznie z dyszlem w szyji, pusciły fajnie plecy i czego sie w sumie nie spodziewałam - uaktywnił zadek :)

 

Ostatnio ciągle brakowało mi  dla niego chwili, a potrzebował tego bardzo.

Szewc w dziurawych butach chodzi. Wszystkie konie ogarniam, a swojego wiecznie odkładam na później :/

Biedne rude stworzenie, ale postaram sie to zmienić.  

 

Graża - koń, którego przecież jeszcze nie dawno rehabilitowałam!, dziś udziela się w łucznictwie <3

 

Wszystkich zainteresowanych masażem lub innymi zabiegami zapraszam na:

fb https://www.facebook.com/Fit4Horses/

www https://www.fit4horses.pl/

Komentarze

mojabiednablaneczka Hehe... wam na chwilę zwierzę zostawić... to potem nie mogę przestać galpować <3 :D :*
16/04/2018 22:30:20
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika truflowy.