Swoim ludziom pomagam, a nie chuj wykładam
Czasem to kasa, czasem dobra rada
Czasem Ci basem goszczę u ciebie
Bo chcesz sie wygadać a u mnie najlepiej
Terapia dźwiękiem, dobry rap puszczam
Jesteś w potrzebie cię nie opuszczam
Chce wiedzieć ze można ci ufać
Ze mnie podniesiesz, gdybym ja upadł
Że będziesz, ze mnie wysłuchasz
Że wesprzesz, pięścią czy słowem
Cześć jak zwykle odwróci głowę
Wiem, jak ciężko o dobrą mordę
Wiem jak los potrafi zaskoczyć
Liczysz na kogoś
Czekasz na pomoc
Jej nie zobaczysz bo się nie opłaca
Jej nie uraczysz bo wyszło za drogo