powoli zaczynam się pakować, nie jest aż tak źle, wszystkie rzeczy zostały upchane do mojej torby. : ) Nie chcę z tąd wyjeżdzać ! Wgl, humor wcale nie jest lepszy od tego co wczoraj był.. ;c ale nie mogę z nic z tym zrobić. Skoro jestem postrzegana jako zimna suka, która ma wszystko, to moża własnie taka jestem? czasem po prostu zastanawiam się nad sobą, bo wydaje mi się, że naprawdę jestem dziwna, a może po prostu jestem inna. może po prosty jestem odporna na wszystko co się w okół mnie dzieje ? może po prostu dorastam i nie widzę co mnie otacza? Nie wiem, czuję sie z tym wszystkim dziwnie, a nawet Alison nie jest w stanie mi pomóc. Ale ja nie chcę jak narazie od niej żadnej pomocy..
OD AUTORKI:
nie dodam już dzisiaj drugiej ;p jutro dłuuga taka niby 300 i do tego nowy zwiastun *____*