nawet chwili odpocząć nie można, bo od razu ktoś ci zdjęcie zrobi xp właśnie z nie jaką Libby oglądamy kolejny odcnek Pamietników Wampirów na moim laptopie i śmiejemy się same do siebie, chodź tutaj nie ma żadnych powodów do śmiechu. Jesteśmy już u rodziny u której właśnie dzisiaj spędzimy ostatnią noc w tym wspamiałym mieście. A potem do domciu. Hahah :) Z jednej strony szkoda, ale z drugiej? Stęskniłam się za Justin'em, który właśnie dzisiaj nie odzywał się do mnie, a mówił, że zadzwoni. Nie to, że jestem na niego zła czy coś, absolutnie, ale po prostu jakoś dziwnie się czuję z tym..