Pisane nocą.
Czasem noc jest najlepszą porą na pisanie.
Ktoś mi zadał pytanie czy tęsknię, ale nie wiem co dokładnie autor pytania miał na myśli . Dlatego rozwinę odpowiedź na tyle ile uznam za stosowne.
Czy tęsknię? Tak cholernie tęsknię, za tym co było kiedyś. Tęsknię za kilkoma osobami, których już niestety nie ma ze mną. Każdego dnia marzę o tym, żeby powrócili... Tęsknię za swoją rodziną, za tą moją rodziną, która trzymała się razem, kochała się, po prostu była.
Tęsknię za tą dawną mną, tą która sobie radziła, była twarda, ale i wrażliwa. Wszystko się zmieniło, włącznie ze mną. Czasem mam wrażenie, że utraciłam siebie, że zgubiłam się gdzieś między etapami w moim życiu.
Ale nie cofnęłabym czasu, bo mam kogoś kogo kocham, przy kim czuję się bezpiecznie i nie pozwala mi tęśknić.