Czy jest coś czego się boisz?
Owszem jest. Cały czas żyję w strachu przed utratą najważnejszych dla mnie osób. Pewnie zadacie mi pytanie dlaczego się tego boję, przecież wszystko jest idealnie. Okey , jest idealnie..... PRAWIE idealnie. Czasem nie wszystko jest tak jakbym tego chciała. Mam takie poczucie, że mój świat się rozpada. Ja sama nie dam rady go poskładać na nowo, ale boję się dopuścić kogoś innego do mojego własnego świata. Nauczono mnie nie mowić o wszystkim, ale nie dlatego, żeby mieć tajemnice przed światem i innymi, lecz dlatego, żeby nie stracić samej siebie. Jednak ja mam takie poczucie, że gdzieś w pewnym momencie za dużo o sobie powiedziałam i utraciłam swoją osobowość i nie moge jej odnaleźć. Czuję sie jak bohaterka pewnej piosenki. dlaczego ? Odsłuchajcie sami to się dowiecie https://www.youtube.com/watch?v=BYTBASULGXU .
Dziś niestety krótko, ale musicie mi wybaczyć. Nie mam zbytnio nastroju, czuję się jak .... kapeć :/