photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 WRZEŚNIA 2014













Przytykam koniec zwiniętego materiału do twarzy. Znów ten zapach. Znów płonę jakgdyby było nasączone łatwopalnym płynem. 
Gorąco wypala powieki łącząc się w kącikach ust wędrując do ich wnętrza. Sucho. Ślina z każdego zakamarka wyparowała.
Zaciska swoją ognistą mackę przy krtani, oplatając ją ze wszystkich stron, pchając się coraz głębiej jednocześnie próbując się z niej wydostać. Żal przeradza się w gniew, ta w nienawiść, by pochwili znów zapałać pożądaniem i miłością. Cicho jęczę z ledwością rozwierając wargi pozaklejane białą mazią. 

































 


______________________________________________________________________________________
nie chcę takich przyjaciół.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika truelight.