Jeden sms od Stylesowej, może w jedną chwilę tak dużo zmienić.
To nie w porządku, że właśnie takie sytuacje dotykają nas w nieodpowiednich momentach.
Stylesowa jest dla mnie jak siostra, i ten sms od niej o stracie jej bliskiej osoby, bardzo mnie poruszył.
Nie znałam jej rodziny, ale poczułam jakbym przez chwilę ja była jej rodziną.
Momentalnie od chwili odczytania sms, napłynęły mi łzy do oczu.
I słysząc jej drżący głos przez słuchawkę, jeszcze bardziej chciało mi się płakać.
Kocham cię Julio, Kocham jak siostrę, i zaaawsze w obojętnie jakiej sytuacji będę z tobą.
Trzymaj się :*