Wpis Miziłka , :D
Teraz już będziemy dodawać obrazki z neta , poniewaz chcieliśmy wam pokazać jak wyglądamy, : D
Bohaterzy :
Daria Rosińska, Kasztan, Asia, Klaudia , Wronus.
Pewnego dnia spotkania, Daria miala się spotkać, na spotkaniu, z Kasztanem , bala się go wiec poszłysmy z nią - Asia, i Klaudia..Schowały się za pniem młodego drzewa który miał w obwodzie 3 mililitry - z myśla ze on nas nie zauważy. Myliłysmy sie.. zakamuflowane w owoce drzew i liście oraz zielone farby na twarzy, poruszałyśmy się coraz bliżej nich, bo nic nie slyszałyśmy, o czym rozmawiają... kiedy bliżej podeszły usłyszały słowo ''BRAĆ..'' skojarzyło się im w głowach ... nie doslyszaly ze powiedzial ''Mama chce zabrać mnie na wakacje..do Stegny'' Wyskoczyły z krzykiem ''ZABIĆ GNOJA'' podeszły do niego i zaczeły go bić - Klaudia zna karate, i jujitsu - <tego ptaka co stoi sie na jednej nodze i sie krzyczy IJAA, AJAA.'' a Asia posiadala tylko umiejetność grania na kompie i posiadała dwie babcine kule. Kasztan nie dał za wygraną i powiedział ''mam w kieszeni cukierka, i nie zawaham sie go użyć !'' wystraszyła się Klaudia i Asia i uciekły na drzewo.. gdzie spotkały Paulinę łuskającą orzechy z Angeliką ktora wydawala takie dzwieki - UuU aAa <GŁOS MAŁPY>, dobra zostały tam już.. Wronus szedł na spacer z psem i akurat przechodzil obok Dari i Kasztana..
a Daria do Wronusa - kasztan ma cukierka !,
Wronus na to - no to przegioł pałe , jak można mieć cukierka w kieszeni. ! - zapytal, po czym jednym palcem popchnal kasztana ktory wcale sie nie ruszył .. tylko stał w tym samym miejscu co był przed chwila.. - i tak trwała ta bójka, aż w końcu Angelika skoczyła z drzewa i wszystkich przeraziła przeraźliwym krzykiem z jungli... wszyscy pouciekali i tak się skończyło.
Wykonawca tej historii to Daria R.
Historia ta powstała w celah humorystycznych więc proszę się nie obrażać , :)