Oczywiście księżniczka musiała pokazać swoje uzębienie...:P
Już powoli "przyjmuje" wędzidło...i sie nim bawi...i sie zatrzymuje...:):)
Tak to chyba wszystko...:P Zaraz jadę z mama przykręcić wieszaczki do skrzyni...:P na kask i takie tam..:D
A i zapomniałam o mojej minie :[smiech]:[smiech]:[smiech] boże..:D jak debil wyszłam..:D ale jak sie skupie to tak mam... niestety :p:p