Wczoraj był u niej weterynarz..:P i nic jej nie jest..:d bo myślałam że ma coś z zębami...taki teraz sie grubas z niej zrobił..:D
Rozmawiam z mamą o przeniesienie jej do Stada Ogierów, ale chyba nic z tego:(:(
Komentarze
izoldek ale swobodnie sobie galopuje :D miło popatrzec ^^
charmsofthelife oo to na krycie akurat!;D
u nas mlodsze od niej klacze sa kryte...a jedna z nich co juz sie wyzrebila to calkiem bezproblemowo to zrobila !;) i caly okres ciazy dobrze przechodzila;)
;*