tak wiem, było takie ostatnio.
jutro nie ide do szkoły, mama pozwala to korzystam. nie dziwie się, jestem chora.
chodzenie bez kurtki , jedzienie kebaba ciepłego na dworze , hehehe.
nie no, w czwartek pewnie już pójdę. spokojnie.
na czilu jutro, ciesze sie w sumie. troche mnie ominie i gits.
żuje gume jabuszkową, mmmm.