photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 MAJA 2009

randka z wymarzonym facetem

Było sobotnie popołudnie, wybrałaś się do sklepu spożywczego, aby kupić zupkę chińską i proszek do prania. Zatrzymałaś się właśnie przy dziale z owocami.' banany ... mmm ' pomyślałaś, nic dziwnego, przecież je uwielbiasz. Nagle usłyszałaś za sobą znajomy głos mówiący... 'Te owoce wyglądają wspaniale!' Odwróciłaś się i zobaczyłaś, że to zbychu ! Stał przed Tobą i uśmiechał się. Przez głowę przemknęła ci tylko jedna myśl: ' omg! '. zbychu spojrzał i powiedział 'uwielbiam banany ' 'Ja też!'- odpowiedziałaś. 'Ciekawy jestem co jeszcze mamy wspólnego?'- zażartował zbychu , a Ty uśmiechnęłaś się słodko. Zaczęliście rozmawiać. Okazało się, że nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze sobą mnóstwo wspólnego. Odkryliście, że obydwoje np. uwielbiacie tarmosić! Po miłej rozmowie, zbychu zapytał Cię, czy chciałabyś pójść z nim na kolacje. Byłaś w szoku, miałaś ochotę krzyczeć ze szczęścia, ale starałaś się zachować spokój. 'Jasne, bulbasku' powiedziałaś i podałaś mu swój adres, a on powiedział, że wpadnie po Ciebie o 19:00. Pożegnaliście się, szybko popędziłaś do domu by wymyślić jakiś olśniewający strój na waszą randkę. Długo nie mogłaś się zdecydować, aż w końcu postanowiłaś założyć Twoją ulubioną rushofom sukienkę, w której wyglądałaś niewiarygodnie szuper. zbychu przyjechał punktualnie. Gdy go zobaczyłaś, nie mogłaś uwierzyć, że to on. Wyglądał świetnie. Miał na sobie nijaką koszule i czarne obcisłe spodnie. W ręku trzymał bukiet przepięknych kaktusów, podszedł do Ciebie i delikatnie pocałował w cipuchę, potem powiedział, że wyglądasz mega. Zapytałaś go dokąd pojedziecie na kolacje, ale on z tajemniczym uśmiechem powiedział, że to niespodzianka. Podeszłaś do jego samochodu, czarnego karawanu, a zbychu otworzył Ci drzwi. Wsiadłaś do środka i byłaś ogromnie wesolutka. Zbychu zawiózł Cię do restauracji ' wiejskie żarło ' i krzyknął 'Niespodzianka!' Powiedział Ci, że to jego ulubiony lokal. Gdy weszliście wszyscy oglądali się i uśmiechali do niego mówiąc 'elo elo 3 2 0 zbychu!' Domyśliłaś się, że często tu bywa. Usiedliście przy stoliku w zacisznym kącie, a zbychu poprosił o butelkę winka . Kelner przyniósł listę dań. Ty zdecydowałaś się zamówić zapiekankę i pieczonego kuraka, a zbychu poprosił o sałatkę. Byłaś ogromnie szczęśliwa i słuchałaś z wielkim zainteresowaniem jak zbychu opowiadał o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzątku karaluchu o imieniu pierduch. Ok. 23:00 zbychu wyjaśnił, że musi wracać do domu ponieważ czeka go jutro ciężki dzień, bo musi robić se dobrze . Odwiózł Cię do domu i odprowadził pod drzwi. Spojrzał na Ciebie bardzo tajemniczo i wyznał, że spędził z Tobą bardzo miło czas. Zapytał, czy będziesz chciała kiedyś to powtórzyć, a Ty nie kryjąc radości odpowiedziałaś: 'oczywiście bejbasku! '. Wtedy zbychu przysunął się bliżej, delikatnie położył swą rękę na twojej pupie i namiętnie pocałował. Kiedy odchodził, powiedział 'Dobranoc debilu, wpadnę do Ciebie jutro.' Pomachałaś mu i weszłaś do domu. W nocy długo nie mogłaś zasnąć. Wiedziałaś, że nigdy nie zapomnisz tego wieczoru! XD

Komentarze

perfectlyflawed nowy fb. :D
10/05/2009 19:54:08
troki pozdrów bejbe, aniu ;D
09/05/2009 14:51:51
believexinxme pomysłowo XD
08/05/2009 23:07:50
~yamasha o.o z jakiej to masz strony? ;p
08/05/2009 22:51:47
happywish eeeeeeeeej ! też sobie zrobiłam, a potem przeczytałam twoje XD eeej2. masz tak samo jedno, a mianowicie ' elo, elo 3 2 0 ' XD eeeeeeej3 ! forma 'bejbasku' jest zarezerwowana dla Bejbe ! XDDDDDDDDD kocham Cię. : D ;*
08/05/2009 20:39:52
karciiaa ahahahahahahaha ;D
pamiętam to !
kiedyś to robiłyśmy u cb xD
; *
08/05/2009 20:17:05