im dłużej panuje cisza..

Im dłużej panuje cisza, tym trudniej ją przerwać.

__________________________________________________________________________________

-Wiesz dlaczego my nie moglibyśmy być razem?Zapytał niby w żartach 'no nie wiem , oświeć mnie' powiedziałam również udając wyluzowaną'bo uzależniłbym się od Ciebie,bo ty byś mnie uzależniła, każdym swoim gestem ,słowem,spojrzeniem,uśmiechem.Bo myślałbym o tobie non stop , 24 na 7 , bo stałabyś się wszystkim,tym pieprzonym powietrzem.Bo byłbym cholernie szczęśliwy ale bałbym się. Każdego ranka budziłbym się z niesłabnącym strachem o to że Cię stracę,że to się skończy.Bo to by mnie niszczyło' Zamarłam,chwile milczałam a gdy ogarnęłam się na tyle by wydusić z siebie jakikolwiek dźwięk zauważyłam że podchodzi do nas ona,siada mu na kolanach,całuje go po czym zwraca się do mnie i z głupiutkim uśmiechem godnym pustej plastykowej lalki pyta 'co jest laska'.'Piątek' odpowiedziałam wstając zarzucając torbę na ramę i dodając'a tematem dzisiejszego dnia jest pytanie dlaczego faceci są tak pojebani że boją się miłości a nie boją się zarazić HIV'em od pierwszej lepszej szmaty' odeszłam

__________________________________________________________________________________

Zasługuję na to zwykłe 'cześć' z Twoich ust, gdy mnie mijasz. zasługuję nawet na więcej, ale pomińmy to. należy mi się ten pieprzony uśmiech w moją stronę. nie należy mi się jednak spojrzenie tej Małej, która by mnie zabiła, gdybyś tylko spuścił ją ze smyczy. na szczęście ogarniasz fakt, że należy mi się z Twojej strony pewna forma szacunku i zakładasz Jej na ten parszywy ryj kaganiec, szkoda tylko, że w formie pocałunku, na moich oczach. 

__________________________________________________________________________________

Zbyt dumni by do siebie wracać, zbyt zakochani by zapomnieć.

__________________________________________________________________________________

Mogę się na Ciebie obrażać sześćset trzynaście razy dziennie,
ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce. 

__________________________________________________________________________________

Przychodzi ten pierdolony czas kiedy chcę się zabić. Wszystkich moich bliskich olać, zostawić. Oni w dupie mają mnie, a ja o Nich dbam. Chore... Dziś zostaję sam. I choć nie wierzę w to co piszę, jednak są to fakty. Chcesz czy nie, posłuchaj tej prawdy. Mnie na nich zależy im chyba odwrotnie. To co odeszło, odeszło bezpowrotnie. Myślałem, że jestem im bliski chyba kurwa się myliłem. Szczerze nie żałuje, ze was zostawiłem. Z wam czy tez nie dojdę do celu. Ostatni raz to mowie. Takich ludzi jest niewielu. To co tu pisze to jest czysta prawda. Większość przyjaźni w kłamstawach narasta.

__________________________________________________________________________________

Nigdy nie rań kogoś, kto mówi, że Cię kocha i przy tym patrzy Ci głęboko w oczy. Kogoś, kto nie wstydzi się płakać przy Tobie, ani śmiać się w głos. Nie wiesz, jaka walka toczyła się w nim, zanim Ci zaufał. To ktoś, kto poznał życie z gorszej strony i nie zasługuje więcej na cierpienie.

__________________________________________________________________________________

Wiesz co jest zajebiste? Że nie potrafię być taką suką jakim ty jesteś skurwielem.

__________________________________________________________________________________

Czasem spotyka się kogoś nieziemsko pięknego. A potem z nim rozmawiasz i po 5 minutach umierasz z nudów. Ale czasem spotykasz kogoś i myślisz sobie: 'Może być.' A potem ich poznajesz. I ich twarz staje się nimi. Ich osobowość jest na niej wypisana. I stają się czymś tak pięknym.

__________________________________________________________________________________

Rozkochał ją w sobie, potem grał, jak tylko chciał. Ona naiwna czekała, bo tak bardzo go kochała..

__________________________________________________________________________________

Za bardzo cenię swoje uczucia, żeby bawić się czyimiś.