Mam wrażenie, że jestem gdzieś w zimnym klimacie z krótkimi, bądź seryjnymi słonecznymi dniami. Zazwyczaj jest chłodno i bez większych zmian, parę dni w tygodniu pada deszcz. Czasem jedynie mży, innym razem leje się strumieniami. Zdarza się i codziennie, ale nigdy z zapowiedzią. Lubi uderzyć gwałtownie i nie zwraca uwagi na poboczne okoliczności. I nie, nie jest to opis pogody.