pierwszy tydzien studiow za mna ;)
bedzie ciezko,ale podoba mi sie,moze byc ciekawie.
przeraza mnie brak meskiego osobnika na roku ;D
ale dam rade z samymi babami ;P
ciekawy byl ten tydzien...
przez jeden tydzien zdazylo sie tyle co nawet przez 4miesiace sie nie wydazylo.szok.
nowi ludzie,nowe miejsca,nowe znajomosci,nowe zmartwienia.
ale zawsze jest ktos kto podnosi na duchu :)
jak zawsze nie zastapiony Tomek !
Madz ;*
i codzienny adrem :)
a po drodze inne mile sytuacje.
i swinski wieczor z Kotem i sok bananowy z porzeczkowym<3 aaaaaa lubie to. :)
tylko szkoda,ze te wszystko musialo byc zdominowane przzez koncowke piiatku.
tak jest czasami ze sie czuje ze cos wisi w powietrzu,ze jest tzw cisza przed burza no i ta burza nastala.
w koncu ktores z nas odwarzylo sie TO wszystko zakonczyc,szkoda tylko ze w taki sposob.
eh.
tak czy siak...potrzebuje czasu zeby sobie wszystko w glowie poukladac...
a tak jak dzis w zyciu sie nie czulam...nawet nie potrafie tego wszystkiego nazwac.
apel. nie zostawiajcie mnie teraz samej!!
Toooomek wracaj !
Idę na papierosa znów,
by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia.
'LONDON LOVES
THE MYSTERY OF A SPEEDING HEART
LONDON LOVES
THE MYSTERY'
Blur 'London loves'