Po pierwsze chciałbym przeprosić za jakość samego zdjęcia..
Niestety mój telefon na którym je trzymałem odmówił mi posłuszeństwa, przez co musiałem odzyskiwać dane. Przez co jakieś straty musiały być.
Weekend spędziłem na odpoczynku, mocnym odpoczynku. W miejscu gdzie zasięg jest czymś cenniejszym od złota, a jednaj jego brak potrawi uspakajać.
Wszystko byłoby świetnie, gdyby nie jakaś niemożliwa plaga pająków, których zabiłem na tyle dużo, że szczęścia w miłości powinienem nie mieć dożywotnio jak i następne pokolenia (jeżeli takowe się pojawi).
Dzisiaj krótka anegdota do rozmyśleń.
Cytat śp. Księdza Jana Twardowskiego: "Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą, zostaną po Nich buty i telefon głuchy(...)"
Szacunek..
Czy wystarczająco dużo szacunku okazujemy ludziom? Bliskim?
Czy jesteśmy pewni tego, że osoby które są dla Nas najwaźniejsze, wiedzą o tym?
Ilekroć pomyślę ilu ludzi odeszło zarówno z tego świata, jak i z mego życia, w myślach wciąż im dziękuję za to, że byli i przepraszam za to, że "byłem".
Każdego dnia zauważam, że powinniśmy bardziej cieszyć się z tego co jest tu i teraz. Z tego co mamy. Możliwe, że straciliśmy coś w przeszłości, można spróbować to odbudowa, ale nie za wszelką cenę. Szczęście jest na wyciągnięcie ręki. Im więcej szczegółów dostrzeżemy, które nam umykają, a sprawiają radość, tym mniej będzie nam potrzeba.
Jednakże każdy ma inną receptę na bycie szczęśliwym.
Za wszelkie błędy i niedorzeczne teksty przepraszam. Jest dosyć późno, a ja jak zwykle więcej myślę niżeli powinienem.
Pozdrawiam wszystkich, którzy tęską za kimś. Jeszcze ich spotkacie :)
W pustce przed sobą dostrzegam znów pewną osobę,
Czy to sen, a może jawa, Anioł zaszedł mą drogę?
Pragnieniem obdarzam każdy sen jak i marzenie
Lecz czas przeszły niestety nigdy już nie odmienie
Oczyma widzę niestworzone rzeczy, lecz z uśmiechem
Niegdyś obłuda była najwierniejszym nadziei lekiem
Nie ten moment, nie ta chwila, byś była obok mej osoby
Choć zabrano siłą, odnajdę Cię po kres świata doby
Poczekaj jeszcze trochę, daj zachłysnąć się przeszłością
Jeśli już nie pamiętasz, unieś swój wzrok niesiony miłością