Strangers in The Night

Czyż góry nie są porównywalnie piękne do miłości? Ahh.. dawno nie byłem, a tak za nimi tęsknię. 

Dużo ostatnio tutaj pisze i przyznam szczerze, sam jestem zdziwiony. Mam ochotę potańczyć, gdziekolwiek, choćby na środku skrzyżowania nocą. 

Pozdrawiam wszystkich, którzy wciąż pozostali marzycielami i kierują się nie tylko rozumiem, a dają się ponieść emocjom czy też sercu! :D

W tę piękną i ciemną noc usłaną w całości gwiazdami

Nie pozostawiajmy swych marzeń by były jedynie snami

Przybliż się proszę i połóż swą rękę na ramieniu mym

Nim tak ruszymy w półmroku, uracz pocałunkiem swym

Nie myślmy już o niczym, przetańczmy każdą wątpliwość

Oboje to pragnienie znamy, jest nim właśnie miłość

Kołyszmy się z ciepłym wiatrem, tchu nie zabraknie

Nim ostatnia cząstka mroku z naszych serc wypadnie

A gdy już to nastąpi, tylko jedno będzie pragnieniem

Tych najbardziej skrytych uczuć, wieczystym umocnieniem

Strangers in The Night