krzywy kadr, ujęty specjalnie praktycznie zupełnie od dołu.
jakoś takoś.
dzisiejszy dzień przebiegł bardzo twórczo.
szczególnie, chwilę przed godziną 4, i jakieś pięć po czwartej aż do czwartej siedemnaście.
chciałabym was poinformować, że jesetem mistrzem tworzenia mieszanek, i moje mieszanki
zwalają z nóg. albo raczej wypalają gardzieła.
wywołałam uśmiech na trzech panach, kolegach Kalorka.
dzięki Kubusiowi Plej.
pozdrawiam wszystkich.
/I like it
I'm not gonna crack
I miss you
I'm not gonna crack
I love you
I'm not gonna crack
I killed you
I'm not gonna crack
I like it
I'm not gonna crack
I miss you
I'm not gonna crack
I love you
I'm not gonna crack
I killed you
I'm not gonna crack/