Stara fota ale ją uwielbiam :) Jak wtedy zimno było...
Z moim Kochanym, który często dzięki uprzejmości Marty siadał na Dandika- kumpla Siwego :) a w zamian w tygodniu pod opieka miałam oba koniątka kochane :*
Wczorajsza rozmowa z pewnym panem bardzo mi pomogła. Dobrze wiedzieć, że ktoś widzi coś w podobnym świetle jak ja bo wsparcie w życiu jest potrzebne. Miło :)
Pic. by Marta