photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 LIPCA 2009
Tyle dróg budują, tylko, k..., nie ma dokąd iść! J.Himilsbach ------------------------------ Całe życie uganiam się za absurdem! Powiesz mi jak to jest słuchać radia, w którym spiker mówi, że zaraz umrzesz? Albo jakie to uczucie, gdy samolot, którym podróżujesz nigdy nie wystartował...? Świat widziany przez rozbite kawałki szkła zapewne stanie się mozaiką życia oferującą wachlarz doświadczeń w zależności od woli głównego bohatera, który jest pierwszoplanową postacią, przypominającą osobę nie z tego wymiaru a ja na nią patrzę pod kontem 30 stopni i nie odczuwam słów słodkich jak delicje płynących z ust kobiety, która wpadła mi w oko w autobusie numer 32, którego trasy nie pamiętam. Mijał trzy sklepy z tanią odzieżą, parking dla niepełnosprawnych, drogerie, salon układania psiej sierści i kiosk z prasą, który miał być wczoraj zlikwidowany, czy to coś zmienia? Zastanawiam się tylko z ilu różnych stron można patrzeć na życie i nie przejmować się swoją egzystencją jako marnej jednostki... 1+0=1, 1+1=2, a dwa to zawsze więcej niż jeden. Rozwijając moją myśl pewnej nocy jesiennej dodam, że wiele od tego czasu się nie zmieniło. Może z małym wyjątkiem, nie jeżdżę już tak często autobusami i nie mieszkam w wielkim mieście, które zatruwało mnie swoimi toksynami. Nie kupuje też wina idąc na spotkanie z kobietą... może to coś zmienia, może i nie, ale cały czas jestem tylko człowiekiem, cały czas jestem tą samą osobą. [notatka z dnia 4.07.09] Po długim czasie odosobnienia poukładałem sobie na nowo wszystkie myśli w głowie, które były rozwiane na cztery strony świata. Uporządkowałem życie, które było rozdmuchane jak spadochroniarze z dmuchawca i niby wszystko teraz jest jasne, lecz obawy przed zmianą klimatu na bardziej miejski snują się coraz bardziej i przypominają, że będzie trzeba zmierzyć się z ogromną przestrzenią zalaną tonami betonu, gdzie wszystko toczy się w zawrotnym tempie. Od dziś zaczynam trenować kondycję, żeby nadążyć za podyktowanym przez życie rytmem. Za szybkie tempo życia, żeby żyć? Tak było jeszcze jesienią, a dziś? Dziś mam na plecach bagaż doświadczeń bez, którego nie ruszam się z domu. [pozostała część notatki, została objęta cenzurą...] - Inteligencja wypierdalać! - Nie wiem jak Wy Panowie, ale ja wypierdalam! ---------------------------- [przekaz audytywny] w czwartek ruszam na Woodstock. Jeżeli ktoś ma ochotę widzieć tam zacieszną gębę moją, niechaj dzwoni. [koniec przekazu audytywnego]