photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 LIPCA 2009

Próba sił

Nic nie znaczącym słowem atakujesz mnie, chorą zemstą obrzucasz moje ciało, niemoralne bóle głowy, niemoralne myśli zostaw mnie, zapomnij adres i tożsamość poszukaj sobie innego wagarowicza, nie znaczący, lecz idący przed siebie bez konkretnych celów i planów szukający wyjścia z labiryntu, którym jest życie i płynący czas Na drodze do wolności, na autostradzie wspomnień spotykam blade twarze z przeszłości, widzę rannych żołnierzy i płaczące matki, czuję strach, złość i radość, które widzę w telewizyjnym show przyspieszam kroku by zgubić kolejną miłość buty rozpadły się, robiąc zbyt wiele kilometrów oczy łzawią, bo widziały zbyt wiele zakrętów życiowych Przestać iść za mną, doganiasz mnie szybciej niż wiatr nie rozumiem po co ten pośpiech, wolę zostać sam, daj mi odpocząć, chcę żyć rytmem mojego marszu przyspieszam… pozostawiam martwy krajobraz dużym ptakom idę na spotkanie z nowym ładem, który czeka na mnie ale droga jest wymagająca, właśnie widzę czerwone światło czekam na zielone, czekam na szybki start nie chce zabierać innym szans, więc odstaje na jakiś czas wezmę tylko jego ramie i buty, popchnij mnie spadnę na twarz i skończy się ten chaotyczny wyścig wyścig absolutnych zmian, chwyć moją rękę i pomóż mi wstać powinienem widzieć niebo, jednak znów widzę pośpiech jestem bez szans…