Bryła, zamknięta w sześciu, tak samo wielkich, przytłaczających ścianach. krawędzie zbyt ostre, katy zbyt małe by się ukryć. Bez światła, bez nadzieji, bez serca. jedynie z nie przydająceym sie do nieczego rozumem, który warjuje od braku jakich kolwiek znaków, odczuć, uniesień.
Tak, chciałabym sie kierować sercem, a nie rozumem. nie myśleć o tym co rozsądne, prawidłowe, co wypada, czy to kogoś zaboli, skrzywdzi.
Na jeden dzień, chwilę zapomnieć i robić to na co na prawdę mam ochotę, o czym w głebi tak marzę. tak. właśnie tego w tym momencie potrzebuję.
Nawet udało mi sie zrobić przed chwilą jakieś sensowne zdjecie :o Jest zimno i nie zapowiada sie na to, aby miało sie to zmienić, a biedacy stoją i żebrają :/
A Ty kurwo rań dalej wszystkich pokoleji, serce mi sie kraja jak niektórych widzę :< ale w sumie już mnie to nie rusza :)
Voice of the soul.
http://www.youtube.com/watch?v=JXkR8Fu_L6s
Użytkownik treadinblackclouds
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.