Martwy obłok przepływał
Przez me rozjaśnione niebo
Zwiastun zła…
Jego cień zabijał życie
Jego cień rozsiewał smutek i przerażenie
Jego cień mówił o Szatanie……….
Stałam całkiem z boku
Cicha, wystraszona i nieosiągalna.
Mając w sercu swojego Boga.
Bałam się…
Że jego cień zabije we mnie życie
Że jego cień zasieje we mnie smutek i przerażenie
Że jego cień………..
Nagle zmienił kierunek
Kierował się w moją stronę
I wtem poczułam………..
Jak jego cień zabił we mnie życie
Jak jego cień zasiał we mnie smutek i przerażenie
Jak jego cień wdmuchnął we mnie zło……………
Odtąd nigdy już nie był sam
*
Stoisz niedaleko i obserwujesz
Dwa martwe obłoki przepływają
Przez twe rozjaśnione niebo
Zwiastuny zła……………..
Ich cienie [b]zabijały życie[/b]
Ich cienie [b]rozsiewały smutek i przerażenie[/b]
Ich cienie [b]mówiły o Szatanie[/b]…………….