photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 LISTOPADA 2010

Pituś w Kicinie jeszcze.

Wszystko jest dobrze,dopóki nic się nie stanie.

A jak się stanie to nagle nie ma winnych.

 

Kto więc powinien czuć się odpowiedzialny za to,że na padoku znalazł się słupek od pastucha,na którego gwóżdź (do wbicia w ziemię) nabił się koń,poważnie raniąc.?


Szkoda,że tyle strat spada na właściciela konia - patrzenie na jego cierpienie,

długa przerwa w pracy z koniem

i koszty związane z z leczeniem,które za 4 dni przeciwbolowych,wizyt i pomocy wynoszą ponad tysiąc zł.

 

Szkoda,że niektórzy podchodzą na zasadzie

'Lepiej sie zastanow co jest wazniejsze - jakis chory kon,ktorym ktos tam sie tez moze zajac,czy szkola'

bardzo szkoda.

Komentarze

bolter co mu sie stalo??!!!
09/11/2010 21:17:11
bolter ale cos powaznego sie stalo czy bez wiekszych szwow?
biedactwo ;(
09/11/2010 23:35:44
traviasta szwów wet nie założył,bo miał zapaskudzone wnetrze rany i zbyt gleboka rane,wiec zostawil otwarte żeby móc dokladnie wyczyscic i przeplukac. ://
09/11/2010 23:58:39

kamparietta biedny Onkull odwiedzę go jutro, od razu jak przyjadę z Lubasza
09/11/2010 22:40:17
aneclipse bo zmieniłam stajnię, i zapowiada się na to, że w nowej nie powinno mnie coś takiego spotkać... aczkolwiek wcześniej co chwilę coś było. :/
09/11/2010 20:23:40
~aneclipse niestety tak jest. :// wiem coś o tym... ;/ całe szczęście (mam nadzieję przynajmniej),już mnie to nie dotyczy. szybkiego powrotu do zdrowia dla tego koniska ;)
pzdr! ;)
09/11/2010 19:45:52