Szkocja-czyli potwór z Loch Ness

Szkocja

Szkocja kojarzy się nam głównie z whisky, góralami w spódniczkach, kobzami, wrzosami oraz potworem z Loch Ness. Skojarzenia te są poprawne, ponieważ wszystkie te cechy charakterystyczne są tam wszechobecne. Kultura i tradycja jest kultywowana, pozostając ważnym elementem tożsamości wyróżniającej ten kraj spośród pozostałych wchodzących w skład Wielkiej Brytanii. Do tego posępne zamki, potężna, piękna i zapierająca dech w piersiach przyroda oraz, niestety, typowa wyspiarska pogoda& Będac tam oczywiście odwiedziłam jezioro Loch Ness położone na zachód od miasta Iverness, w którym jak wiadomo żyje potwór. J.Szał wokół potwora zamieszkującego Loch Ness rozpoczął się na wiosnę 1933 roku, gdy w lokalnej gazecie pojawiła się relacja małżeństwa, które przejeżdżając obok jeziora zauważyło ogromne zwierzę podobne do wieloryba. Sensacyjna wiadomość szybko wydostała się poza lokalne społeczeństwo a z czasem i poza Wyspy Brytyjskie. Od tamtego czasu, aż po dzień dzisiejszy, pojawiają się kolejne relacje świadków ze spotkań z Nessie, bo tak pieszczotliwie nazywany jest tajemniczy stwór. Pojawiają się też zdjęcia, jednak żadne z nich nie jest dostatecznie przekonujące. Zupełnie jak w przypadku UFO :).  Godną zwiedzenia jest również destylarnia whisky Glenfiddich, założona w 1886 roku przez braci Grantów. Po dziś dzień pozostaje w rękach tej samej rodziny! Większość destylarni z tego rejonu albo zaprzestała produkcji, albo została wykupiona przez większe koncerny. Glenfiddich to jedyna whisky w tym rejonie Szkocji, która jest leżakowana, destylowana i butelkowana w tym samym miejscu. Jako pierwsza udostępniła swój zakład zwiedzającym. Oglądać ją można za darmo. Wizyta w Szkocji była dla mnie bardzo ciekawa. Łatwo można było zauważyć, że każdy zakątek tego kraju ma swój klimat. Kultywują swoją tradycje i właśnie to jest piękne.