To wraca ze zdwojoną siła. Cała ta bezradność, której nie potrafię się sprzeciwić. Szukam gdzieś w myśli wspomnienia. Wystarczająco sugestywnej migawki, na dowód, że był czas w którym było inaczej. I znowu jak obuchem dostaje tym w glowe. Bo tylko przy tobie. Gdzie jesteś?
Przecież mam największe szczęście. Dlaczego czuję się smutna i znudzona?