PROBLEM PEWNEJ DZIEWCZYNY:

Nazywa się Marcin
Na żywo nawet nie rozmawialiśmy. Raz jeden tańczyliśmy. Znalazł mnie na fejsie. Trzy razy prosil o spotkanie, a ja za każdym razem rezygnuję. Dzisiaj niby mogę ale nie mam się w co ubrać i odmówiłam. To taka głupota, że nie daruję sobie jeśli on zrezygnuje. Troche pisaliśmy i jest całkiem fajny i wyrozumiały, a to ważne przy moim zmiennym zdaniu. Na prawde nie mam się w co ubrać bo mam troche luzny styl i nie posiadam odpowiednich ubrań. Pytał czy jest sens w ponownym proponowaniu mi spotkania, napisałam że tak i że na pewno się nie wykręcę.
To dziwne że aż trzy razy odmówiłąm ale na początku nie chciałam, no bo jednak troche się boję z nim gdziekolwiek jechać. Tak naprawe to jest tylko wirtualna znajomość i niewiem jaki jest.  Może mi coś zrobić. Tym bardziej nigdy nie mówi gdzie by miało być to spotkanie, a godzina 23.
Druga sprawa to to, że mam wrażenie, że mój wujek( który jest w pewien sposób odpowiedzialny za to że on mnie poznał) o wszystkim wie i że oni są w jakiejś zmowie albo jest jakiś zakład... niewiem. To takie dziwne bo niby nic ale mówią praktycznie to samo tak jakby Marcin naprawde dzielił się z nim tym, o czym piszemy. Niewiem co mam mysleć. Zaczęło mi zależeć i nie myślę racjonalnie. Powinnam się spotkać, napisać czy może nie...
Trzecia sprawa. Boję się, że się zawiedzie. Bo ja ideałem nie jestem i ciężko się ze mną gada. 

MOJA OPINIA:

Zwróćmy uwagę na to, że Ty tego chłopaka nie znasz. Chociaż nie dziwię się, że nie widzi sensu, skoro Ty mu odmówiłaś 3 razy z rzędu spotkania. Niewiem, co on knuje z Twoim wujem, natomiast chciałabym na co inne zwrócić uwagę. Jak Ty chciałaś się ubrać na spotkanie, że nie masz ciuchów? On powinien Cię zaakcpetować taką jaka jesteś i Twój styl ubierania się również. Jeżeli chcesz szykownie wyglądać na pierwszej randce, to wystarczy zrobić dokładny makijaż, ładnie włosy uczesać. Bo faceci na pierwszym miejscu, to patrzą na twarz kobiety, a nie na ubiór. A godzina 23.00 to rzeczywiście późna godzina. On musi iść na Twoje warunki i spotkać się z Tobą wcześniej. Dopiero jak Go lepiej poznasz, to będziesz mogła mu zaufać i spotykać się późno. Taka godzina jest podejrzana.

Druga sprawa. Ideałem nikt z nas nie jest. Albo niech Cię zaakcpetuje, albo poprostu nie jesteście sobie pisani. Proste. Faceta trzeba sobie odpowiednio dobrać. A co do wyglądu - kobieta, która o siebie dba zyskuję o połowę na wyglądzie! Zresztą on Cię widział ( z tego co czytam) już na żywo.

Daj temu szansę. On jest pewnie pozytywnie na Ciebie nastawiony, a Tobie jak na nim zależy - nie schrzań tego!