Oglądałem dzisiaj DVD z tej imrezy i to jest dopiero coś:[szok], nie jakieś tam entransy (nie ujmując nic tej imprezie;).Fajnie byłoby tam kiedys pojechać, zwłaszcza że mój idol, i tylko on(!) gra 9,5 godzinnego seta(tzn. na siku wyszedł i wtedy jeden kawałek zagrali Rank 1). Eh coś pięknego...
Shivers na na nana naj :D
[url]http://teledyski.onet.pl/10178,845518,teledyski.html[/url]