Cisne od nowa z notkami, bo przerwa była no...pokaźna :D
Dużo się zmieniło, nowe cele, nowe marzenia, nowa walka :)
Jest dobrze tak jak jest.
A żeby było lepiej to jedziemy dalej z treningami.
Dzisiaj 6km + 5x100m sprint|100m marsz.
Potreningowa kolacja (22:00) : 1/2 tuńczyka + pomidor + duży banan
JAK LECI?
TĘSKNIŁAM.