Ja wiem, że do siebie nie pasowałyśmy. To nie tak, że teraz nagle to dostrzegłam. Odzyskałam głos, gniew stał się przewagą, a twoje wady bardziej dostrzegalne. Nie będę już grzecznie przytakiwać, ani Tobie, ani jemu, ani wam. Ograniczmy tą chorą przyjaźń. Biegnij do reszty, niedługo i tak się cofniesz w moją stronę. Ale czy ja wtedy Cię przygarnę? Jego? Was?
I think you are a pig
You should be in a zoo
I guess I should've known
I'd end up on my own
A co jeśli nic lepszego już mnie nie czeka?
Nic lepszego niż ci ograniczeni, tak bardzo raniący mnie ludzie
Wiecznie niezadowolona, oh
jaka szkoda