Brak weny, brak czasu. Próbuję skupić się na nauce i pojąć wszelkie zawiłości prawa cywilnego, ale nauka w domu graniczy z cudem. Zawsze coś ;) Święta tuż tuż, ale nie czuć ich w ogóle, może z wyjątkiem tego, że gdy tylko otworzy się lodówkę słychać zewsząd "Nie ruszaj, to na Święta!".
Nieobecność na photoblogu zastępuję obecnością na Instagramie. Wciągnęła mnie ta aplikacja nieziemsko-http://instagram.com/en_pe27
Raczej nie będzie mnie tu do Świąt (chyba, że wena się pojawi lub coś godnego opisania),
zatem życzę wszystkim spokojnych, rodzinnych Świąt Wielkanocnych :)