photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 MARCA 2013

O blogu Marty słów kilka

 

 

Doszły mnie dzisiaj słuchy, jakoby moja młodsza, ciesząca się raczej niepochlebną opinią, siostra

założyła bloga. Od małego przyzwyczajony byłem do tego, że Marta lubiła naśladować mnie

w tym, co robię (np. ostatnio z szyderczym uśmieszkiem oznajmiła mi w kościele, że wybiera

się do tej samej szkoły średniej co ja), toteż informacja ta nie wzbudziła we mnie pozytywnych emocji.

 

Wieczorem postanowiłem z czystej ciekawości rzucić okiem na jej wypociny.

Z uśmiechem szaleńca do kuchni po popcorn pognałem, browara już w ręku trzymałem,

będąc przygotowanym na komedię stulecia, momentalnie nie lada zaskoczenia doznałem.

 

Chodzi o adres bloga, a konkretnie o domenę, pod którą się prezentuje. Nie jest to bowiem

photoblog, po kropce nie stoi również żaden "blogspot", czy "blox". Po kropce widnieje wordpress.

Cholera, myślę sobie, czyżby wkład Jakimiuczkowej? Takie małe, a już z tak zaawansowanym systemem

zarządzania treścią obcują? Godne podziwu, przyznać to muszę. Z ciężkim, wierzcie mi, sercem, ale jednak.

Piwo poszło w odstawkę, ale popcorn sobie jeszcze zostawiłem.

Spokojnie, to tylko adres, mówię, jeszcze się będę śmiał.

 

Niestety, gdy tylko ładowanie strony dobiegło końca, zdałem sobię sprawę, że na próźno

doszukiwać się komedii w blogu z tak stylową, minimalistyczną i genialną w swej prostocie szatą graficzną.

500px szerokości, jednolicie białe tło i czcionka szeryfowa - jak na 15-letnią gówniarę to nie jest źle.

 

Forma na plus, ale to tylko połowa sukcesu. Pozostaje jeszcze treść. Z jęzorem na wierzchu

zabrałem się za powierzchowne przeglądanie wybranych fragmentów z każdej notki zwracając przy tym

uwagę w pierwszej kolejności na m. in. poprawność językową, czy przestrzeganie zasad interpunkcji.

Również i na tym polu nie miałem tej rozwydrzonej dziewusze nic do zarzucenia. Skubana.

Mało tego, tekst dało się nawet przełknąć. Nie żebym miał to codziennie czytać

unosząc się z zachwytu, ale również nie było najgorzej.

 

Ostatecznie popcornu również sobie odmówiłem. Nastawiłem się ogromne pośmiewisko,

a zamiast tego znowu się na siostrzyczce zawiodłem. Żadna nowość.

 

Next time.

 

 

Komentarze

opisyandcytatyx33 Świetne :)
12/06/2013 17:11:13
philllips "audycja zawiera lokowanie produktu" :D
25/03/2013 11:29:59

Informacje o toyboy


Inni zdjęcia: Dalsza część ablucji bluebird112025.06.07 photographymagicMały żołnierz nacka89cwaWczoraj nacka89cwaSynek nacka89cwaMonster out pamietnikpotworaDzięcioł duży jerklufotoSmardz stożkowaty staraszkola.... sweeeeeettt:) dorcia2700