a teraz czas na nas.
życie nigdy nie było nie jest i nie będzie proste.
mam od cholery spraw zajęć totalnie nie mam czasu
a niektorzy potrafia przeniesc swoje obowiazki na mnie
i maja centralnie w dupie czy ja w ogole moge to zrobic
dorosłosc to przyzwyczajenie sie do tego ze jest wiele spraw i kazda jest tak samo wazna
nie ma potem zaraz jutro chujwiekiedy tylko juz. nie nalezy obarczac innych swoimi problemami.
dlatego mimo ze wiele spraw mi nie lezy usmiecham sie i ruszam dalej a wy robcie co chcecie
a po za tym pierwszy dzien w pracy totalnie zakrecony i totalnie pozytywny !
po 3 dniach straaaasznie rozładowana padam na twarz.wiec radlerek popcorn meczyk i on. a potem dziekuje dobranoc jestem dostepna w poniedziałek od 8. *_*