17.

Nie uśmiercaj mnie, nie opuszczaj mnie, nie mów że to koniec, bo to mogłoby mnie posłać na dno, pod ziemię, nie mów tych słów
Chcę żyć lecz twoje słowa potrafią zabić, tylko Ty możesz posłać mnie na dno, dno, dno...
Umieram za każdym razem kiedy odchodzisz, nie zostawiaj mnie samej sobie, popatrz, boję się ciemności i moich demonów
Głosów, które mówią, że nic już nie będzie dobrze, heeyyy, czuję to w sercu, duszy, umyśle, że tracę, Ciebie, mnie, Ty niszczysz, każdy powód, który mi pozostał by żyć.
Utracone zaufanie, 21 gramy duszy, cały rozsądek, jaki kiedykolwiek miałam& przepadł, ale ja wciąż oddycham, przez grzmot, ogień i szaleństwo, tylko po to żebyś znów mnie zestrzelił w dół, ale nadal oddycham!, czuję to w żyłach, skórze, kościach, ze tracę
Ciebie, mnie, gmatwasz wszelkie powody dla których mam po co żyć...

Biegną za Tobą, ale Ty nie oglądasz się za siebie, słowa są jak myśli i nie mogę już ich cofnąć, wyciągam rękę,ale nie mogę Cię zatrzymać, nie, biegnę za tobą, ale Ty nie oglądasz się za siebie, słowa są jak mysli i nie mogę już ich cofnąć, wyciągam rękę, ale nie mogę Cię zatrzymać...