Ostatnio poczułam potrzebę wypicia kawy z samego rana.. To do mnie niepodobne.
Jestem kiepska w kuchni. Wiem. Ale szczerze? Co z tego. W zamian mogę Ci zaoferować o wiele więcej niż obiad. Masz mnie na wyłączność. Czy to mało?
Zaczęłam marzyć. Zaczęłam znów układać sobie w głowie przyszłość. Mój szczeniak jest dla mnie jak dziecko. Wczoraj odwiedzili mnie kuzyn z dziewczyną i swoim dzieckiem. Mały słodki kochany bąbel. Odrodzenie chęci macierzyństwa?
Przede mną jeszcze 2,5 roku nauki. Mam nadzieję, że szybko zleci. Obym dostała pracę w szpitalu i wszystko pójdzie potem jak po maśle. Jeśli nie.. Chcę wyjechać. Mam dość już tego miasta. Chcę być jak najdalej stąd.
Chciałabym nosić pierścionek.. Jest dla mnie oznaką kolejnego etapu. Nie myślę jeszcze o zaręczynach. Ale o oświadczeniu, że one w przyszłości nastąpią.
Widziałam przepiękną sukienkę, którą sprawiłabym sobie na ślub cywilny. Jest bajeczna.
Mam listę marzeń/życzeń, które zapiszę sobie w starym pamiętniku. Jeśli zaczną się spełniać, napiszę je tu wykreślone
Życzę dobrej nocy i słodkich snów