47.

Ludzie mnie ranią, a ja za każdym razem myślę o tym, czy moje słowa nie sprawiły im przykrości. Gdybym myślała tylko o sobie byłabym dziś w zupełnie innym miejscu, z innymi możliwościami. Nie musiałabym się martwić z czego zrezygnować, żeby starczyło kasy na coś innego. Nie mam już chyba ani jednej osoby, która uwierzyłaby we mnie w pełni, sprawiła, że miałabym ochotę wziąć swoje życie w garść& Jedyne na co teraz mam ochotę to nie wychodzić ze swojej strefy komfortu, zarabiać grosze i ciągle z czegoś rezygnować.