photoblog.pl
Załóż konto

Jestem jedyną osobą w domu, której nikt nie pyta jak minął mi dzień. Gdy się odzywam i opowiadam o tym sama, bo potrzebuję to z siebie wyrzucić, nie oczekując nic poza wysłuchaniem, słyszę tylko, żebym się zamknęła i nie gadała o pracy, bo nikogo tutaj to nie interesuje. Jak ja do kurwy nędzy mam się wtedy czuć? Inni dostają prawo do gadania o sobie przez cały dzień, a mi nie można nawet poświęcić minuty. Gdy z gadatliwej osoby przez kilka dni stałam się mrukiem nikogo nie zainteresowało, że może coś się stało. Nic. Tak jakby nic się nie zmieniło. Po prostu łatwiej było mnie ignorować.

 

 

 

 

 

 

 

 

Zawsze traktowana jak śmieć. I to we własnym domu. Szacunek to zbyt wiele dla kogoś takiego, jak ja. Liczenie się z moim zdaniem to jakaś abstrakcja. Jestem, żyję, ale każdego dnia czuję się jakbym nie istniała. Jestem nikomu niepotrzebna. Od kilku lat mam wrażenie, że nikt w otoczeniu nawet nie odczułby, gdybym z dnia na dzień zniknęła.

Dodane 21 MARCA 2022 ze strony mobilnej
88
Photoblog.PRO explsp kiedyś zaświeci słonce i te sople lodu spłyną...
22/03/2022 9:41:43
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika toughlovelulu.