Coś się zaczyna,
coś się kończy.
Coś.
Wiosna powoli przychodzi,
więc i wiosenne porządki czas zacząć.
Pozbyć się tego, co zalega.
Wszędzie zalega.
Coś, co powinno zostać wyrzucone rok temu,
ale wciąż nie zostało.
Ludzie wcale tak trudno się nie zmieniają.
Bo się nie zmieniają.
Pokazują tylko swoją kolejną twarz.
Zresztą nie pierwszą, nie ostatnią.
Może nie pięćdziesiątą,
do tej ciężko dotrwać,
łatwiej uciec i mieć spokój.
Powrót do tego, co kiedyś było...
W kilku sytuacjach się opłacił.
Lepiej być ukołysanym przez znaną dobrze muzykę,
która kojarzy się tylko z dobrymi wspomnieniami.
Lepiej wrócić do starych nawyków,
do tego co się zna,
zostawiając w tyle nieznane i nieogarnięte.
Zostawiając w tyle Ciebie.