Wspomnienie.

Takie piękne zdjęcie z Błatniej.

Tylko ja takie potrafię zrobić, no nie?

Taaak.

W końcu dostałam ten mój 1134 zdjęć z lustrzanki xD

I jestem ok. 50 xD

A na jutro jeszcze muszę zrobić prezentację na franca,

ale akurat nie ma tragicznie, temat taki w miarę ;)

I choroba mnie zmaga,

ale wygrywam.

Na razie nie było tak, że nie mogłabym iść do szkoły.

Już chusteczek mniej potrzebuję na dobę,

czyli przechodzi mi.

Oby nie wróciło za szybko.

Czyli oby nie wróciło tak...

Hm...

Przez rok ? xD

Przynajmniej żebym we Francji była zdrowa.

To jest najważniejsze.

Tyle się dzieje,

że nie sposób tego pojąć xD

Taa.

I ten mój brudny, śmierdzący robotnik xD

A zaczęło się tak niewinnie...

Od lekkiego otarcia i uśmiechu...

Dobra, pomińmy tą kwestię xD

I wgl. to zapraszam na chórek.

We wtorki od 15.30 do 17.30 w Kruczku ;)

Trochę mnie wkurzyło to spotkanie

i ogólnie wkurzają mnie niektóre osoby,

ale tak to już jest.

I ogólnie to za dużo znam osób z Kruka.

I to jest nie fair, że nie mam z kim wracać !

Weźcie, jeździjcie, co ? xD

Rany...

Aż mi normalnie szkoda, że w środę nie miałam tego wfu.

Może znowu by takie fajne osoby siedziały nad stawem?

Kto wie?

No cóż.

Ale się cieszę, że tyle osób jest na L-4.

Chociaż ciekawa jestem, kto w końcu z nami pojedzie do tej Francji,

skoro najpierw wychowawczyni nogę ma w gipsie,

teraz bibliotekarka też na L-4,

to kto zostanie? xD

I jutro będzie obczajanie matury podstawowej z franca xD

Aaaaaaaaaa.

Aż się nie mogę doczekać : D

No właśnie.

I jeszcze mi się podobała ta dzisiejsza matma xD

Dziękuję Ci za wszystko ! :***

'In the end it doesn't even matter'