photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 MARCA 2012

Rozdział XXII , cz.II

- Możemy pogadać ?-zapytałam
- O czym? Dla mnie wszystko jest jasne- odpowiedział szorstko.
Nie lubię tego tonu u niego. Kątem oka dostrzegłam , że Mike poszedł się przejść z Anną.
- No chyba jednak nie jest jasne. A zresztą Ty zawsze wszystko robisz najlepiej i nigdy nie popełniasz błędów, prawda?- rzuciłam w jego stronę oskarżającym tonem.
Zostaliśmy tylko w dwójkę. Reszta odeszła kiedy zauważyła, że wymiana zdań jest coraz mocniejsza. Joe milczał. To było gorsze niż krzyk.
- Powiedz coś. Cokolwiek. Czy dalej Ci zależy ?- łamiącym się głosem zapytałam
Kolejny raz nie dostałam odpowiedzi. Odpalił papierosa i wpatrywał się w jakiś punkt daleko za mną.
- Nie skreślaj tak tego. Wszystko da się naprawić, jeśli się chce.- przeniósł wzrok na mnie, a ja zamilkłam
- Yhym.
-Tylko tyle jesteś w stanie powiedzieć?!- wydarłam się
Pobiegłam do domu. Telefon wibrował w kieszeni. Na zmianę wydzwaniał Colin i Chris. Odrzucałam połączenia.  Trzasnęłam drzwiami wejściowymi i pobiegłam do swojego pokoju, na całe szczęście nikogo nie było w domu, więc nie musiałam się tłumaczyć. Plecami oparłam się o łóżko i twarz ukryłam w dłoniach. Dlaczego jest tak pieprzonym egoistą?! Patrzy tylko na to ,żeby jemu było dobrze i robi to co jemu się podoba. Dlaczego tak musi być?! Przecież ja jemu wybaczyłam..  Ktoś zapukał do pokoju.
 - Proszę- powiedziałam przez łzy.
Podniosłam głowę do góry i zobaczyłam Annę wchodzącą do pokoju . Usiadła obok mnie.
- Widzę , że chyba nie poszło za dobrze?- zaczęła
- Nie no co Ty!- krzyknęłam Usłyszałam od niego , że nie możemy porozmawiać i wolał zająć się paleniem fajki , więc miło.  A jak u Ciebie ?
- pogadaliśmy, ale nic nie ruszyło.
Anna została u mnie na noc. Włączyłyśmy tzw wyciskacze łez ale to było nic. Płakałyśmy przez pół nocy nad swoją sytuacją
**** PARE DNI PÓŹNIEJ *****
Zbiegłam po schodach żeby otworzyć drzwi.
- No cześć -przywitał mnie Colin
- E cześć . Co Ty tu robisz ?
-Nic szczególnego , ja tylko na chwile . masz gościa, pa powiedział i odszedł.
Stałam w drzwiach i kątek oka dostrzegłam , że Anna rozmawia z Chris`em. Co Oni kombinują? Odwróciłam się i kierowałam w kierunku mieszkania.
- yhym -usłyszałam za sobą
Serce podeszło mi do gardła. Powoli się odwróciłam i przed moimi oczami stał Joe z czerwoną różą.
- Pogadamy ?- zapytał
- Wejdź -wpuściłam go do środka i poszliśmy do mojego pokoju .
OCZAMI ANNY :
Tak jest ! Wiedziałam , że kiedyś się poukłada. Teraz, tak jak dawniej siedzę z Mike`m , Caroline , Joe i innymi na skateparku . Można powiedzieć , że wszystko wróciło do normy. Teraz cieszymy się ostatnimi dniami wakacji.

______________________
Cześć ! Wiem ,że dużo z Was może myśleć,że zaniedbuję tego bloga.Przykro mi jeżeli tak pomyślałyście. Nie zaniedbuję go. Tylko ostatnio brakuje mi czasu na pisanie na oby dwóch blogach. Także, bardzo przepraszam , ale teraz będę rozdziały na tego bloga dodawała jakoś co 1,5 - 2 tygodnie. Postaram się wyrównać  ilość rozdziałów na tym i drugim blogi, a wtedy rozdziały będą dodawane w tym samym czasie

.SPRAWA DRUGA :rozdział z dedykacją dla Angeliki, Oliwii,Ewy i Agaty. Chcę Wam pokazać, że nawet nie wiadomo co by się stało ,zawsze można to naprawić.Wystarczy chcieć. I nie liczę na to ,że będzie tak jak kiedyś, bo nie o to w tym chodzi, mam nadzieję , że zaczniemy coś nowego. Nową, lepszą historię o nas.

+ kontakt do mnie : GADU GADU : 41777631, TWITTER : @proorsus

+ jutro rozdział na drugim blogi :  http://your-life-your-voice.blogspot.com/ 

podoba się Wam?

 

                                                    CZYTASZ = KOMENTUJESZ 

Komentarze

~magda kiedy nowy rozdział?
05/04/2012 14:16:36
~magda kiedy nowy rozdział?
05/04/2012 14:16:26
~mosiekxdd boskie!:*
23/03/2012 21:20:38
~inspirowanezyciem super rozdział!:D:D:D:D:*:*:*
17/03/2012 21:33:41
~aga super:)
17/03/2012 9:32:06
~zakochanaxdd <33 :*:*:*:*:*:*:*::*:*:*:*:*:
16/03/2012 22:05:23
aja360 suuuuper! ; ***
16/03/2012 21:05:03
~olaa podoba się!:*
16/03/2012 18:52:47
~mika świetnie!:)))
16/03/2012 18:42:15